Najlepsze kasztany są na Placu Pigalle w Paryżu, a najlepsze pierniki oczywiście w Toruniu. Znamy nawet ich skład, ale złożyliśmy uroczystą obietnicę, że nie zdradzimy nikomu sekretnej receptury. Jeśli chcecie widzieć jak wygląda wypiek tradycyjnych pierników wybierzcie się na warsztaty do Torunia. Możemy Wam tylko zdradzić, że najważniejsze jest aby w pracę włożyć serce. Toruń jest piękny. Mogliśmy się o tym przekonać zwiedzając go i będąc na jarmarku świątecznym. Migające światełka i zapach gorącej czekolady wprawiły nas w radosny, świąteczny nastrój.

W środowe popołudnie 20 grudnia społeczność naszej bursy spotkała się na świątecznym podwieczorku.  Z tej okazji odwiedził nas pan dyrektor Waldemar Janelt, który korzystając z okazji złożył wszystkim zebranym życzenia. Głos zabrał także pan kierownik Mariusz Kalemba.  

Nasze spotkanie było podróżą po największych świątecznych przebojach. Wspólne śpiewanie ułatwiał tekst wyświetlany na prezentacji a młodzież przy okazji każdego utworu przedstawiała jego historię – dowiedzieliśmy się m.in., że kolęda „Cicha noc” znajduje się na liście niematerialnych zabytków kultury UNESCO. 

Po uczcie duchowej przyszedł czas na ucztę dla ciała – raczyliśmy się przepysznymi deserami oraz wypiekami, przygotowanymi przez nasze nieocenione panie kucharki a także pieczonymi o ozdabianymi przez bursowiczów pierniczkami. 

A po podwieczorku była nie mniej  pyszna kolacja – tym razem panie przygotowały pierogi w różnych wersjach – od tradycyjnych z kapustą i grzybami po pieczone z kurczakiem. 

To był naprawdę świąteczny dzień.