Julia wróciła z USA
Jak wiemy czas mija nieubłaganie. Tak samo szybko minął rok naszej Julce, uczennicy klasy 2d Liceum Ogólnokształcącego im. Emilii Sczanieckiej w Pniewach, która niedawno wróciła z rocznego stypendium w USA. Julia wykazała się nie lada odwagą i determinacją w realizacji swojego marzenia. W jej przypadku powiedzenie „do odważnych świat należy” jest prawdziwe w stu procentach. Julka przeżyła niesamowite doświadczenie i sprawdziła swoje umiejętności językowe w praktyce. Jak było? To już opowie Wam sama Julia. Zapraszam do lektury artykułu.
Elżbieta Lubik
Cześć, jestem Julia.
Swoją przygodę w Stanach Zjednoczonych zaczęłam na początku sierpnia 2019. Stało się to możliwe dzięki programowi FLEX, który umożliwił mi spędzenie całego roku szkolnego za oceanem. Jest to program wymiany kulturowej, więc dumnie reprezentowałam Polską kulturę na licznych wydarzeniach, opowiadając o naszym kraju. W związku z tym teraz nadszedł czas, abym opowiedziała o kulturze zachodu z własnej perspektywy.
Jak nie trudno się domyślić w kraju tak odległym życie nieco różni się od tego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Zdziwienie przytrafiało mi się wielokrotnie, szczególnie, kiedy chodziło o święta i tradycje. Przylatując do swojego nowego domu zdziwiłam się widząc ozdoby na Halloween na sklepowych półkach – przecież był dopiero sierpień! Jak się jednak szybko przekonałam w Ameryce trudno doszukać się stwierdzenia „za wcześnie”, tym bardziej w handlu. Święta, które niejako wpływają na handel, są dużym elementem zagranicznej kultury, i na tych świętach chciałabym się skupić.