Centrum pełne szyfrów i tajemnic
21 października 2021 r. klasa 3TMG rozpoczęła swój dzień rozrywką dla umysłu w… Centrum Szyfrów ENIGMA (CSE). Co to za miejsce? Jest to placówka z interaktywną ekspozycją multimedialną poświęconą maszynie szyfrującej Enigma i trzem polskim kryptologom: Marianowi Rejewskiemu, Henrykowi Zygalskiemu i Jerzemu Różyckiemu.
W tym miejscu ww. absolwenci Uniwersytetu Poznańskiego zaczęli pracę nad niemieckimi szyframi. W grudniu 1932 roku, już w Warszawie, udało im się złamać zasadę działania niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma, co pozwoliło na czytanie niemieckiej korespondencji radiowej przez wiele kolejnych lat.
Ekspozycja CSE złożona jest z trzech części. W pierwszej poznaliśmy metody szyfrowania informacji od starożytności do czasów współczesnych. Kolejne części poświęcone są historycznym wydarzeniom związanym ze złamaniem kodu Enigmy oraz ich następstwom, w tym rewolucji informatycznej. Znajduje się tam również Strefa Szyfrów, czyli specjalne miejsce, które ma inspirować do samodzielnego zdobywania wiedzy.
Centrum Szyfrów Enigma pokazuje istotę Enigmy – sztukę szyfrowania i kodowania oraz doskonałą współpracę genialnych polskich matematyków! Warto odwiedzić to miejsce 🙂
Naszym drugim punktem wyjazdu była kolejna rozrywka, lecz tym razem filmowa. Zgłosiliśmy się u samego Bonda. Jamesa Bonda. Jakie wrażenia? Dla tych, co jeszcze nie widzieli filmu Dominik przygotował krótką recenzję:
„No time to die” ( Nie czas umierać) jest to ostatnia odsłona serii filmów o Jamesie Bondzie z Danielem Craigiem w roli głównej. „Film od samego początku jest pełen akcji oraz efektów specjalnych.
W najnowszej części pojawiają się postacie, które już miały swoje momenty w poprzednich częściach serii filmów 007, ale także pojawiają się nowe postacie, które mimo krótkiego czasu na ekranie pokazują się z pozytywnej strony.
Wcześniejsze odsłony przygód agenta 007 były dosyć brutalne, przez co widz nie wyobraża sobie, że film mógłby być emocjonalny oraz wywołać łzy, natomiast „No time to die” zaprzecza tym stwierdzeniom. Sam fakt, iż jest to ostatnia odsłona agenta 007 z Danielem Craigiem, jako James Bond może być dla widza emocjonalna, ale najbardziej emocjonalne oraz wywołujące łzy jest sposób w jaki twórcy filmu żegnają się z postacią Jamesa Bonda.
Uważam, że „No time to die” jest najlepszą częścią serii filmów o Jamesie Bondzie.”
Dominik Chołdrych
Hanna Banaszak-Gomuła (wychowawca, sprawczyni wyjazdu:) )
Ewa Golcz (opiekun – dziękujemy 🙂 )
Dodaj komentarz