Niecodzienna chemia
Każdy z nas doskonale wie, jak wiele czasu i pieniędzy wymaga codzienna pielęgnacja. Uczniom często brakuje obu tych rzeczy, dlatego profesor Agnieszka Misiewicz postanowiła nam pokazać, jak bardzo mylne są te stereotypy. Pierwszoklasiści naszego Liceum Ogólnokształcącego na lekcjach chemii sami sporządzili kosmetyki. Użyli do tego celu m.in. węgla aktywnego, wazeliny, cukru, olejków eterycznych, żelatyny, oliwy z oliwek czy ziół. Tnąc, rozcierając, mieszając, podgrzewając i przyrządzając wywary, stworzyliśmy w pełni ekologiczne toniki, maseczki, balsamy do ust i włosów, pozbawione parabenów i innych sztucznych dodatków, a przy okazji potwierdziliśmy hipotezę, że pielęgnacja wcale nie musi być kosztowna. W końcu dla chcącego nic trudnego, prawda? Bardzo dziękujemy Pani Profesor za przeprowadzenie tak interesujących i życiowych lekcji.
Olga Krzyczkowska
Dodaj komentarz