W piątkowy wieczór mieliśmy okazję oglądać przedstawienie „Fircyk w zalotach” Franciszka Zabłockiego. Na scenie wystąpili uczniowie Liceum Ogólnokształcącego z grupy teatralnej „Coś i coś tam” pod kierunkiem pana Artura Szycha.

Najpierw dziewczyny:
Marysia – wdzięk , powab, elegancja
Zuzia – gracja i ekspresja

Teraz chłopaki:
Łukasz – skromność i perfekcja, „mistrz upadku”,
Mateusz – kunszt i doświadczenie
Czarek – gestem wypełniający swoje kwestie, siła spokoju
Michał – żywiołowość, emocje, dla niego nie ma kwestii, której nie da się zapamiętać

Uczniowie przygotowali sztukę, którą na potrzeby grupy teatralnej zaadoptowała Zofia Bryłka. Po spektaklu był czas na rozmowy, towarzyskie spotkania przy kawie i babeczkach przygotowanych przez uczniów naszej szkoły pod kierunkiem pani Beaty Kalemby. Mieliśmy możliwość zobaczyć prace pań z Centrum Integracji Społecznej „Ostoja” oraz prace plastyczne uczennicy naszej szkoły Aleksandry. Bardzo dziękuję wszystkim osobom, którzy przyczynili się do organizacji wieczoru: pani Magdzie i Basi za plakaty – Dagna, Oliwka, Paulina, Nicola – dziękuję za przygotowanie stołów.