Dzisiaj recenzję dla Was napisała Weronika Hoły, która zachęca do przeczytania książki „Szukając Alaski” Johna Greena.

Miles Halter był zwykłym chłopakiem, który nie był dość lubiany w szkole. Od września miało się to zmienić – rozpoczął naukę w szkole z internatem,  gdzie poznał niezwykłą Alaskę Young. Oczywiście zakochał się w niej, tak to zwykle w takich książkach bywa. Alaska owinęła sobie go wokół palca i skradła jego serce. Stworzyli w szkole zgraną parę. Dobrze się ze sobą czuli i bawili.  Miles przyjechał do szkoły w poszukiwaniu Wielkiego Być Może, ale sprawy troszkę się skomplikowały. Czy tym Wielkim Być Może okaże się Alaska? Czy chłopak popadnie w otchłań jej tajemnic?

Książka autorstwa Johna Greena to ciekawa opowieść dla młodzieży o młodości, szkole, przyjaźni, zakochiwaniu się i wartościach.  John Green zawsze porusza serce i tych starszych i tych młodszych. Książka porównywana z „Buszującym w zbożu” J.D.Salingera. Opowiada historię młodych, wrażliwych ludzi, szukających wrażeń i odpowiedzi na najważniejsze pytania: czym jest miłość? czym jest przyjaźń? Myślę, że autorowi, jak i samym bohaterom znakomicie udało się odpowiedzieć na te pytania. Książka jest  odzwierciedleniem ponadczasowych  wartości –  miłości i przyjaźni.

Polecam

Weronika Hoły