Pasje uczniów z klasy mundurowej

18 kwietnia 2019 | Autor tekstu: Agata Lepsza

Na początku marca klasa 2B miała przyjemność wysłuchać opowiadań i historii na temat nurkowania z ust ich klasowego kolegi Jakuba Lewandowskiego. Kuba opowiedział nam wiele ciekawych rzeczy, historii z życia wziętych, zaprezentował nam nawet sprzęt, który przywiózł specjalnie dla swojej klasy. Jedna z uczennic tej klasy, Agata Lepsza przeprowadziła po wszystkim wywiad z kolegą.

A: Cześć, jakie jest twoje hobby?

K: Witam, moje hobby to nurkowanie.

A: Ooo! To na pewno bardzo ciekawe i niebezpieczne, prawda?

K: Zgadza się, nurkowanie jest dość niebezpiecznym sportem. Sam miałem kilka niebezpiecznych sytuacji, ale udało mi się z nich wyjść bezpiecznie. Nurkowanie to sport bardzo ciekawy, ponieważ możemy patrzeć na przedmioty, które normalnie oglądamy na powierzchni, a pod woda wyglądają zupełnie inaczej i inaczej cieszą oko.

A: Długo już zajmujesz się nurkowaniem?

K: Zacząłem w roku 2015, więc lecą już cztery lata.

A: Sporo czasu. Jaka jest największa głębokość na jaką odważyłeś się zejść?

K: Dla nurkowania rekreacyjnego max to 40 metrów, ja z tego co pamiętam najgłębiej odważyłem się zejść na 39 metrów.

A: Podziwiam, ja bym się nie odważyła. Mógłbyś opowiedzieć mi trochę o sprzęcie i stroju do nurkowania?

K: Hmm, o sprzęcie. Ze sprzętu mam suchy skafander, który ma na celu nie dopuścić do mnie wody. Jest też pianka, ale ona wpuszcza już wodę i mam z nią styczność. A dalej to, żeby móc nurkować potrzeba jest butla. Ja posiadam butlę z pojemnością 15L, są też 12L. Później mamy automat, który podaje nam powietrze z butli oraz mamy “jacket”, który łączy butlę z nami oraz automatem i suchym skafandrem, gdyż on oddziela nas od wody powietrzem z butli. Są też płetwy oczywiście bo w nurkowaniu do poruszania się używa tylko nóg. Ręce są do używania komputera oraz latarki. A komputer ma na celu pokazywać nam, kiedy mamy zrobić przystanek, na jakiej głębokości jesteśmy, ile jesteśmy pod wodą itp. No i żeby się zanurzyć potrzebujemy ołowiu oczywiście.

A: To musi być bardzo kosztowne, powiesz coś o kosztach?

K: Na nurkowanie mogło już pójść około 20 tyś złoty. Same kursy z nurkowania pierwszy kosztował 1200 zł. Najdroższa była latarka kosztowała 4 800. Sam komputer do nurkowania 2400. Więc to nie są małe pieniądze.

A: Ostatnie pytanie. Poleciłbyś ten sport innym?

K: Oczywiście, to naprawdę cudowne uczucie, polecam każdemu!

A: Dziękuję Ci za rozmowę Kuba.

K: Również dziękuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *